Opis: Alarmowała infolinia mojego akademika: moja siostrzyczka z dużymi cyckami z bractwa była już w drodze.Z niecierpliwością czekając na nią, rozebrałem się.Dosiadła mnie, jej obfite łono podskakiwało, zabezpieczała nas prezerwatywa.Sprawy przybrały jednak nieoczekiwany obrót.